Historyczny mecz tuż tuż. VERVA Warszawa ORLEN Paliwa gotowa na CEV Ligę Mistrzów!
Nadchodzi historyczny moment. CEV Liga Mistrzów już niebawem zawita do Warszawy! Siatkarze VERVY Warszawa ORLEN Paliwa na inaugurację fazy grupowej tych elitarnych rozgrywek podejmą w Arenie Ursynów francuski Tours VB.
Do tego wielkiego i wyjątkowego meczu dojdzie w środę 4 grudnia. – Już nie możemy się doczekać. Ten dzień przejdzie do historii nie tylko naszego klubu, ale i całej warszawskiej siatkówki – powiedział Jan Król, atakujący VERVY Warszawa ORLEN Paliwa. – Chcemy dobrze wypaść przed naszymi kibicami i efektownie wejść w Ligę Mistrzów – zapewnił.
Zespół Tours VB to aktualny mistrz Francji. W jego składzie nie brakuje siatkarzy doskonale znanych polskim kibicom. Wystarczy wspomnieć choćby Serba Konstantina Čupkovicia, który trzy sezony swojej kariery spędził w PlusLidze (dwa w PGE Skrze Bełchatów i jeden w Transferze Bydgoszcz) czy Ukraińca Dmytro Teriomenko, który w sezonie 2017/2018 bronił barw Cerradu Czarnych Radom. Epizod w rozgrywkach o mistrzostwo Polski ma także libero Tours VB – Nicolas Rossard. Francuz do Tours przeniósł się w trakcie sezonu 2018/2019 z upadającej Stoczni Szczecin, w koszulce której rozegrał zaledwie dziewięć meczów.
Teriomenko i Rossard są podstawowymi zawodnikami ekipy mistrza Francji, Čupković zaś większość czasu spędza na ławce rezerwowych. Rywalizację o miejsce w składzie przegrywa z Nathanem Wounembainą i Adamem Bartošem. Co ciekawe, w wyjściowej siódemce klubu znad Loary – poza Rossardem – próżno szukać Francuzów. O sile Tours VB stanowią wspomnieni przyjmujący z Kamerunu i Czech, atakujący Hermans Egleskalns z Łotwy, rozgrywający Ángel Trinidad de Haro z Hiszpanii i dwa środkowi: Teriomenko oraz Timo Tammemaa z Estonii.
Tours VB w obecnym sezonie ligi francuskiej nieco zawodzi. Podopieczni Huberta Henno wygrali tylko 6 z 10 rozegranych meczów i aktualnie plasują się na trzecim miejscu w tabeli. – Jak na razie walczymy sami ze sobą. Choć mecz CEV Ligi Mistrzów w Warszawie tuż tuż, skupiamy się tylko na poprawie własnej gry, bez myślenia o konkretnych przeciwnikach – powiedział trener mistrzów Francji.
Zdecydowanie lepiej niż najbliższy rywal w krajowych rozgrywkach spisuje się wicemistrz Polski – VERVA Warszawa ORLEN Paliwa. Drużyna prowadzona przez wybitnego trenera – Andrea Anastasiego. Z 9 rozegranych meczów zwyciężyła w 8 i w tabeli PlusLigi zajmuje drugie miejsce. Kapitan stołecznych, Andrzej Wrona i jego koledzy z drużyny mają wysokie aspiracje. Chcieliby, tak jak w zeszłym sezonie, dojść do finału polskich rozgrywek. W CEV Lidze Mistrzów zaś na razie myślą tylko o wyjściu z grupy.
O sile drużyny VERVA Warszawa ORLEN Paliwa oprócz Andrzeja Wrony stanowią: dwaj Francuzi – rozgrywający Antoine Brizard i przyjmujący Kevin Tillie oraz mistrzowie świata – Bartosz Kwolek, Piotr Nowakowski i wspomniany już wcześniej Damian Wojtaszek. Gwiazdą zespołu miał być atakujący Artur Udrys. Białorusin wciąż jednak przechodzi rehabilitację po kontuzji i zastępuje go Jan Król. – Artur jednak jest w coraz wyższej formie i być może w meczu z Tours VB zobaczymy go na boisku – skomentował Piotr Gacek, pełnomocnik zarządu VERVY Warszawa ORLEN Paliwa.
Mecz VERVA Warszawa ORLEN Paliwa – Tours VB rozpocznie się o godz. 19.00. Poprowadzą go Andrey Zenovich z Rosji i Eldar Zulfugarov z Azerbejdżanu.