Czas na starcie z włoską potęgą. VERVA Warszawa ORLEN Paliwa zagra z Modeną

W swoim drugim meczu w turnieju CEV Ligi Mistrzów 2021 w Roeselare siatkarze VERVY Warszawa ORLEN Paliwa zmierzą się z wielką włoską Modeną. Do spotkania dojdzie w środę 16 grudnia.

– Dopiero skończyliśmy mecz z Knack Roeselare, a ja nie mogę doczekać się kolejnego – przeciwko Modenie. Dla takich pojedynków gra się w siatkówkę – stwierdził Igor Grobelny, przyjmujący VERVY Warszawa ORLEN Paliwa. – Modena Volley to bardzo wymagający rywal. Widzieliśmy część jej meczu przeciwko Kuzbassowi Kemerowo. Muszę przyznać, że poziom był naprawdę wysoki – powiedział. – To zupełnie inna ekipa niż Knack Roeselare. Bardzo silna, doskonale ułożona. Przed nami ogromne wyzwanie. Ale już przebieram nogami – dodał.

Choć między ostatnim gwizdkiem meczu z Knack Roeselare a pierwszą akcją spotkania z Modeną minie niecałe 17 godzin, stołeczni siatkarze nie czują zmęczenia. – A nie mieliśmy zbyt wiele czasu na odpoczynek. Bezpośrednio po meczu z Knack czekały nas jeszcze testy na koronawirusa – skomentował Michał Kozłowski. Dla rozgrywającego VERVY Warszawa ORLEN Paliwa mecz przeciwko Belgom był pierwszym w bieżącym sezonie spotkaniem rozegranym od początku do końca. – Do tej pory w PlusLidze wchodziłem jedynie na zmiany. Dzięki temu ekipa z Roeselare nie miała mnie rozpisanego i nie wiedziała zbyt wiele o mojej dystrybucji – wyjaśnił. – Czy zagram przeciwko Modenie? To pytanie do trenera – uśmiechnął się tajemniczo.

Siatkarze VERVY Warszawa ORLEN Paliwa nie będą faworytami meczu z Modeną. Liczą jednak, że sprawią niespodziankę. – Gramy coraz lepiej. W PlusLidze wyszliśmy z dołka i wygraliśmy 4 mecze z rzędu. CEV Ligę Mistrzów zaczęliśmy zaś od mocnego uderzenia. W spotkaniu przeciwko Roeselare pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony. A nie graliśmy jeszcze tego, co potrafimy. Mieliśmy trochę problemów na kontrach, zwłaszcza w drugim secie – przyznał Michał Kozłowski. – Modena nie wybacza błędów. W meczu z nią musimy zagrać na 100 procent naszych możliwości – dodał.

O sile Modeny stanowi przede wszystkim mózg zespołu – Micah Christenson. Uważany za najlepszego rozgrywającego na świecie Amerykanim ma spory komfort gry, kiedy piłki dostarcza mu genialny francuski libero Jénia Grebennikov. Wystawy na punkty najczęściej zamieniają natomiast reprezentant Włoch, atakujący Luca Vettori oraz doświadczeni Serbowie – przyjmujący Nemanja Petrić i środkowy Dragan Stanković. W drużynie prowadzonej przez trenera Andreę Gianiego ważną rolę ma także drugi ze środkowych – Daniele Mazzone oraz najlepszy przyjmujący ostatnich mistrzostw świata juniorów – Daniele Lavia. To właśnie Lavia był najlepiej punktującym Modeny w meczu przeciwko Kuzbassowi Kemerowo.

Mecz VERVA Warszawa ORLEN Paliwa – Modena Volley rozpocznie się o godz. 17.30. Poprowadzą go Bułgar Dobromir Dobrev i Serb Vladimir Simonović. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport.