Dobry początek nie wystarczył. Projekt przegrał u siebie z LUK Lublin w 11. kolejce PlusLigi

Projekt Warszawa przegrał z LUK Lublin 1:3 w domowym meczu 11. kolejki PlusLigi. Stołeczni siatkarze dobrze rozpoczęli spotkanie wygrywając w premierowej partii do 19, ale przegrali trzy kolejne sety kolejno do 27, 18 i 17.
Początek spotkania zapowiadał bardzo dobre widowisko w wykonaniu zawodników Projektu Warszawa. Wspierani przez wypełnione trybuny Areny Ursynów siatkarze świetnie radzili sobie na siatce i punktowali swoich przeciwników wykorzystując ich słabość w przyjęciu i bloku. Dobre zawody rozgrywał Artur Szalpuk, który nie tylko celnie przyjmował zagrywki rywali, ale także dokładał cenne punkty z lewego skrzydła. Wypracowana od samego początku przewaga dała warszawianom wiele spokoju w końcówce, a premierową partię spektakularnym blokiem zakończył Piotr Nowakowski przy stanie 24:19.
W drugim secie gra była już zdecydowanie bardziej wyrównana, choć również początek tej partii wcale nie zapowiadał takiego wyniku. Siatkarze ze stolicy prowadzili już 16:11 i wydawało się, że w pełni kontrolują losy tego seta oraz całego spotkania. Wówczas jednak po stronie lublinian świetnie zaprezentowali się Nicolas Szerszeń i Jeffrey Jendryk, a kibice ostatecznie śledzili grę na przewagi od stanu 25:25. Więcej zimnej krwi w końcówce pokazali przyjezdni, którzy nie pozwalali odskoczyć swoim rywalom. W końcu LUK Lublin wygrał drugiego seta 29:27, co oznaczało że w tym meczu zobaczymy co najmniej cztery sety.
Na trzecią partię wyraźnie zbudowani zwycięstwem w poprzednim secie wyszli lublinianie, którzy prezentowali wysoką skuteczność na siatce i korzystali z błędów swoich przeciwników. Po stronie stołecznych siatkarzy powoli z gry wyłączali się kolejni zawodnicy, a końcówka należała już do lublinian, a konkretnie Wojciecha Włodarczyka i Szymona Romacia, którzy punktowali na siatce bez większych problemów To właśnie przyjmujący LUK Lublin ustalił wynik seta na 25:18 dla swojej drużyny.
Lublinianie rozpędzili się na dobre. Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza od początku wypracowali sobie przewagę, a w pewnym momencie przybrała ona już całkiem znacznie rozmiary siedmiu punktów. Od stanu 18:11 dla gości LUK kontrolował już całe spotkanie i miał okazję doprowadzić je do końca. W końcu skuteczny blok przy 24:17 odnotował Jan Nowakowski, co oznaczało jednocześnie zwycięstwo lubelskiej ekipy 3:1.
Projekt Warszawa – LUK Lublin 1:3 (25:19, 27:29, 18:25, 17:25)
MVP: Szymon Romać
Projekt Warszawa: Jan Firlej, Kevin Tillie, Piotr Nowakowski, Niels Klapwijk, Artur Szalpuk, Andrzej Wrona – Damian Wojtaszek (libero) oraz Mateusz Janikowski, Jurij Semeniuk, Igor Grobelny, Dawid Pawlun, Kamil Baranek. Trener: Roberto Santilli.
LUK Lublin: Jeffrey Jendryk, Marcin Komenda, Wojciech Włodarczyk, Jan Nowakowski, Szymon Romać, Nicolas Szerszeń – Szymon Gregorowicz (libero) oraz Cristiano Torelli Mello Tavares, Mateusz Jóźwik, Konrad Stajer. Trener: Dariusz Daszkiewicz.